Jest poza sezonem. Miłe 21-22 stopnie – ciepło, ale nie upalnie, lekki wiaterek. Playa Blanca przypomina mi teraz film Wall-e, tylko zamiast rozkosznych grubasków mamy tu stado rozkosznych staruszków. Trochę rodzin z małymi dziećmi, ale przede wszystkim emeryci – siwi, przygarbieni, niektórzy na wózkach, wzruszające pary trzymające się za ręce spacerują nadmorskim bulwarem w świetle […]