
Ciągle odgrażamy się, jak to zwolnimy tempo podróży i teraz to już posiedzimy trochę na tyłku. A potem bam – po kilku dniach w Chiang Mai wynajmujemy auto, żeby: wjechać serpentynami na jedną górę, zwiedzić kolejną świątynię, ulepić papier ze słoniowej kupy, potaplać się w wodospadach albo wjechać na najwyższy szczyt Tajlandii. Doi Inthanon, bo […]

W Chiang Mai jest takie miejsce, w którym można zrobić papier z kupy słonia. Najprawdziwszy, papierowy papier, bardzo ekologiczny i bez sztucznych dodatków. Bardzo fajna lekcja ekologii – przechodzimy przez kolejne 'stacje’, gdzie dowiadujemy się dlaczego słoniowa kupa jest znakomita do produkcji papieru, jak ją oczyścić bez chemikaliów, robimy masę papierową, barwimy ją i w […]

Poniżej kilka wspomnień z malezyjskiego Borneo, które w naszych wspomnieniach pojawia się regularnie i wysoko w rankingu – rzeka Kinabatangan, park Kinabalu w prowincji Sabah oraz park narodowy Bako, niedaleko Kuching.

Do Chiang Rai wyskoczyliśmy na jeden dzień z dwóch powodów. Pierwszym był Baan Dam, czyli Czarny Dom. To nawet nie dom, tylko cały kompleks, rodzaj instalacji artystycznej zmarłego już tajskiego artysty Thawana Duchanee. Pan Thawan był malarzem, rzeźbiarzem i architektem. Dużo wokół kontrowersji, że może to czarna świątynia w opozycji do białej, że szczątki zwierząt, […]

Północ Tajlandii o tej porze wygląda romantycznie, ale wcale taka nie jest. Magiczne mgły spowijające okolice to nic innego, tylko smog powstały na skutek wypalania pól. Codziennie budzę się z drapiącym gardłem, szara czapa spowija wszystko i bez bólu możesz patrzeć w słońce. Jak tylko uda mu się przebić. Chiang Mai jest fajne, ale chcemy […]

Nauka nurkowania jest jedną z najlepszych rzeczy, jaką zrobiłam w życiu. Opanowania strachu przed głębokością, przestrzenią i tonami wody nad głową. Zen zenów. Filmowanie pod wodą do łatwych nie należy. Mam świadomość, że ten materiał pewnie strawny będzie tylko dla mnie – a to ręce się trzęsą z emocji, a to przydałoby się oświetlenie, bo […]

Może już za długo jesteśmy w Tajlandii, a może w ogóle już długo jesteśmy w podróży, ale zaczęliśmy z Wojtkiem zauważać kryzysy. Nie to, żeby od razu jakieś dramy i dramaty, ale pewne zmęczenie materiału i obniżony poziom cierpliwości daje się zauważać. Nie uważam zresztą, aby było to nic niezwykłego, nie wierzę z wielomiesięczny podróżniczy […]

Właściwie to już Goooodbye Vietnam, bo piszę tę notkę w hostelu w Bangkoku. Wróciliśmy do Tajlandii, żeby zwiedzić jeszcze jej północną część, a zatrzymaliśmy się na kilka dni na załatwienie spraw (może w końcu naprawię plecak?). Wietnam zostawił w nas mieszane uczucia, najbardziej chyba w Wojtku, który podkreśla od wczoraj jak bardzo jest zadowolony, że […]

Wymieniłem tutaj pięć miejsc, które najbardziej mi się spodobały w dotychczasowej podróży. Uważam, że warto je odwiedzić będąc w Azji południowo-wschodniej. Mam nadzieję, że wam się spodobają. ANGKOR To starożytne miasto świątyń, wpisane na listę UNESCO i położone w Kambodży. Myślę, że jeśli widziało się Angkor to żadne inne świątynie nie mogą się z nim […]

Saigon to poprzednia nazwa Ho Chi Minh. Zostało tak nazwane na cześć szefa partii komunistycznej, a później prezydenta Wietnamu, Ho Chi Minha Pierwszy dzień poświęciliśmy na odpoczynek i zwiedzanie miasta. Saigon ma dużo małych uliczek z małymi restauracjami, neonami i straganami. Dość trudno się tu przemieszczać. Wszyscy używają motorów i jeżdżą jak chcą. Przechodzenie przez […]