Właściwie to już Goooodbye Vietnam, bo piszę tę notkę w hostelu w Bangkoku. Wróciliśmy do Tajlandii, żeby zwiedzić jeszcze jej północną część, a zatrzymaliśmy się na kilka dni na załatwienie spraw (może w końcu naprawię plecak?). Wietnam zostawił w nas mieszane uczucia, najbardziej chyba w Wojtku, który podkreśla od wczoraj jak bardzo jest zadowolony, że […]
Saigon to poprzednia nazwa Ho Chi Minh. Zostało tak nazwane na cześć szefa partii komunistycznej, a później prezydenta Wietnamu, Ho Chi Minha Pierwszy dzień poświęciliśmy na odpoczynek i zwiedzanie miasta. Saigon ma dużo małych uliczek z małymi restauracjami, neonami i straganami. Dość trudno się tu przemieszczać. Wszyscy używają motorów i jeżdżą jak chcą. Przechodzenie przez […]
Przyszedł czas przekroczyć kolejną granicę. Wietnamie – nadchodzimy! Haczyk jest taki, że załatwiliśmy sobie e-wizy, celem uniknięcia przekrętów i naciągania przez agencje turystyczne, a potem okazało się, że nie każdym przejściem można przejść z e-wizą. Na pewno nie tym najbliższym z Sen Monorom, ani kolejnym. Ale nie chciało nam się jechać z powrotem 8h do […]